Anna Henryka Pustowójtówna (1843-1881)

Talenty

  • Społecznik

Profil

Gdy wybuchło powstanie styczniowe założyła męski mundur i przyjęła nową tożsamość. „Wiadomość o młodej kobiecie-adiutancie powstańczego generała obiegła całą Europę, budząc sensację” – mówił prof. Andrzej Notkowski.

Biografia

Jej ojcem był Rosjanin węgierskiego pochodzenia i major carskiej armii. Przyszła kobieta-powstaniec czuła się jednak Polką. W 1861 r. Anna Henryka Pustowójtówna razem z koleżankami z Instytutu dla Szlachetnie Urodzonych Panien pojechała do Lublina, by wziąć udział w żałobnej, patriotycznej manifestacji. Pozostała w mieście przez kilka miesięcy i organizowała wydarzenia o charakterze patriotycznym. Władze szybko zauważyły jej działalność. Ukarano ją poprzez wysłanie do klasztoru w głębi Rosji – miał to być sposób na „uspokojenie” dziewczyny. 

Jeszcze mutacji nie przeszliśmy?

W pierwszych dniach kwietnia 1862 r. Pustowójtówna uciekła w męskim przebraniu do Mołdawii, pod opiekę swojego szwagra, Zygmunta Miłkowskiego, który tam przygotowywał oddziały powstańcze. Z krótko ściętymi włosami i pod pseudonimem Michał Smok, zaciągnęła się do oddziału. Podczas pierwszego wymarszu zagadnął ją stary żołnierz, który zauważył brak zarostu na twarzy młodego człowieka: „Kolega to pewnie z trudem uzyskał od mamy zezwolenie na pójście do wojska? Jeszcze mutacji nie przeszliśmy?”. Pustowójtówna odparła: „ A gdzie tam! Nie tylko matka, ale i babka dały swoje błogosławieństwo. Głos mam naturalny, bo jestem kobietą”. Po wybuchu powstania została najpierw adiutantką gen. Dionizego Czachowskiego, a następnie gen. Mariana Langiewicza. Czynnie uczestniczyła w kilku bitwach (pod Małogoszczem, Pieskową Skałą, Chrobrzem i Grochowiskami). Świetnie strzelała, a podczas potyczek z Rosjanami wykazywała się niezwykłą odwagą. Zajmowała się także zaopatrzeniem, a w razie potrzeby była tłumaczką z języka rosyjskiego. Jak sama wspominała po latach, najgorsze były całonocne marsze, sypianie na słomie w cudzych stodołach i drzemki w pozycji półsiedzącej. Nierzadko powstańcy musieli spędzać wiele dni pod gołym niebem, nie zważając na śnieg i deszcz. „Zyskała sympatię i szacunek towarzyszy, choć nieraz musiała sobie radzić z kpinami czy krytyką na temat udziału kobiet w powstaniu. Kobieta żołnierka czy kurierka z pewnością w tamtym czasie przeczyła powszechnie obowiązującemu wzorcowi kobiety matki-Polki” – podkreślała Karolina Dzimira-Zarzycka. 

Światowa sława 

Po aresztowaniu Langiewicza Pustowójtówna wyemigrowała do Czech, skąd przedostała się do Francji. Historia kobiety walczącej o wolność swojego narodu rozpaliła wówczas wyobraźnię ludzi na całym świecie. Losy Pustowójtówny opisywano w światowej prasie, przeprowadzano wywiady z żołnierką, powielano jej portrety. „Sławiono ją jako bohaterkę, opisywano jej czyny wojenne, zajmowano się nią wiele i wszędzie. Dzienniki w Europie i w Ameryce podziwiały mężną Polkę, walczącą za ojczyznę; pisma ilustrowane skwapliwie zamieszczały jej wizerunki i rysowały bitwy, w których brała udział. Portrety Henryki, litografowane z tego czasu, jeszcze dzisiaj widzieć można na ścianie niejednej chaty alpejskiej”. Podczas wojny francusko-pruskiej i Komuny Paryskiej pracowała jako sanitariuszka. W Paryżu odnowiła znajomość z doktorem Stanisławem Loewenhardem, za którego wyszła za mąż w 1873 r. Para doczekała się czworga dzieci.  Pustowójtówna zmarła nagle, w wieku 43 lat, najprawdopodobniej z powodu ataku serca.


Brak dostępu do ankiet

Aby wziąć udział w ankiecie musisz posiadać konto oraz musisz być zalogowany.



Skip to content