Ignacy Domeyko (1802-1889)

Talenty

  • Architekt
  • Naukowca
  • Społecznik

Profil

Wybitny geolog, mineralog, filomata, przyjaciel Adama Mickiewicza. Na jego cześć nazwano dinozaura, planetoidę, pająka i blisko 150 punktów na mapie Chile. Po jego śmierci pisano: „Domeyko był więcej niż profesorem, był apostołem nauki w Chile. Jego zasługi zdobyły mu niezmierną wdzięczność narodu”.

Biografia

Ignacy Domeyko pochodził z ziemiańskiej rodziny. Zainteresowanie tym, co skrywa w sobie wnętrze naszej planety, zawdzięczał wujkowi, absolwentowi Akademii Górniczej. We wspomnieniach zatytułowanych „Moje podróże (pamiętniki wygnańca)” napisał: „Stryj mój Józef, wychowany za wolterowskich czasów, wojażował za młodu, był uczniem Wernera we Freibergu i uczył się był mineralogii i górnictwa. Zwykł był mówić mi o tym, a jego opowiadania może się i przyczyniły do tego, że w trzydzieści lat potem poświęciłem się temu zawodowi”. 

Przyjaciel Mickiewicza 

Młody Ignacy, w wieku zaledwie czternastu lat rozpoczął studia na Uniwersytecie Wileńskim – był wówczas najmłodszym słuchaczem. Na uczelni zaprzyjaźnił się z początkującym wówczas poetą Adamem Mickiewiczem. Wspólnie z innych kolegami założyli tajną organizację studencką znaną jako Filomaci. Grupa została zdekonspirowana przez rosyjskie służby. Członków tajnego stowarzyszenia dotknęły aresztowania, potem zsyłki na syberyjską katorgę. Ignacy był więziony blisko rok. Co ciekawe zatrzymanie filomatów w klasztorze Bazylianów w Wilnie znalazło swoje odbicie w trzeciej części „Dziadów”. Mickiewicz wprowadził Domeykę do tego dramatu jako Żegotę. Nazwisko Domeyko pojawia się również w „Panu Tadeuszu”. Ostatecznie Ignacy, dzięki staraniom rodziny, uniknął zesłania. Otrzymał jednak dożywotni nadzór policyjny i zakaz opuszczania rodzinnej wsi. Odebrano mu dyplom magisterski, w zamian dostał wilczy bilet do wszelkich państwowych posad, co przekreśliło jego marzenia o dalszej karierze. Przez sześć lat zajmował się gospodarstwem. W czasie powstania listopadowa walczył w operującym na Litwie oddziale generała Dezyderego Chłapowskiego. Poznał wówczas Emilię Plater. Był porucznikiem, adiutantem pułku, i przeszedł z nim w momencie upadku powstania, do Prus, gdzie został internowany. Uzyskał zezwolenie na wyjazd do Francji. W paryskim École des Mines ukończył studia górnicze.

W bagażu 500 kilogramów sprzętu 

Wieść o osiągnięciach młodego naukowca dotarły do chilijskich władz, które zaproponowały mu objęcie katedry chemii w Coquimbo. Po trwającej blisko 14 miesięcy pełnej przygód, awanturniczej podróży,  Domeyko dotarł do celu. Oprócz osobistych bagaży wiózł ze sobą ponad… 500 kilogramów zakupionego we Francji sprzętu laboratoryjnego. Podstawą rozwoju młodej Republiki Chilijskiej stało się górnictwo, jednak metody wydobycia złóż stały na niezwykle niskim poziomie. Domeyko otrzymał zadanie stworzenia fundamentów naukowych dla eksploatacji bogactw mineralnych kraju. Wybudował w Coquimbo laboratorium naukowe, opracował program i zajął się nauczaniem fizyki, chemii, mineralogii i metalurgii. W liście do Mickiewicza pisał: „Niejedna północ zastaje mnie przy tyglu lub retorcie, smażącego dziwnie ciekawe tutejsze kruszce. W dzień jestem z moimi uczniami, przemawiam po hiszpańsku o rzeczach, o których tu nikt przede mną nie wiedział”. Jego hiszpańszczyzna początkowo wzbudzała wesołość. „Prowadził więc lekcje metodą objaśniania eksperymentów. Uczniowie wykazali swą wyrozumiałość, zwłaszcza, że mogli sami posługiwać się aparaturą” – pisał Ignacy Wójcik, w książce „Ignacy Domeyko. Litwa, Francja, Chile”. 

Poszukiwacz skarbów 

W wolnych chwilach podróżował po kraju tworząc mapę geologiczną Chile. Przez kilkadziesiąt lat przebył ponad 7000 kilometrów pieszo, konno czy łodzią (choć bał się wody), odkrywając wiele bogatych pokładów węgla kamiennego czy żył złota. Podczas jednej z wypraw znalazł nieznany wówczas minerał nazwany na jego cześć „domeykitem”. Badał też wody termalne i mineralne, wulkany i meteoryty, prowadził pomiary meteorologiczne. Odbywał podróże naukowe w Kordyliery i na pustynię Atacama. Dokonane odkrycia przyniosły mu światową sławę, a wdzięczni Chilijczycy pisali: „Domeyko pierwszy wskazał nam nasze skarby i nauczył z nich korzystać”. Po ośmiu latach spędzonych w Coquimbo Domejko został powołany na katedrę chemii, mineralogii i fizyki Uniwersytetu w Santiago, gdzie pełnił funkcję rektora. Rząd chilijski powierzył mu organizację szkolnictwa w całym kraju. Był autorem wielu podręczników i ponad 130 prac naukowych w językach hiszpańskim, francuskim, polskim i niemieckim. Oprócz pracy naukowej prowadził działalność na rzecz ludności tubylczej Araukanów. W książce „Araukania i jej mieszkańcy” wezwał rząd chilijski do zaprzestania dyskryminacji lokalnej społeczności. Z jego inicjatywy powstało muzeum etnograficzne poświęcone historii indiańskich plemion w Chile. Potępiał też niewolnictwo i wyzysk w kopalniach. Stał się chilijskim bohaterem narodowym. Szczyt Cerro Domeyko, pasmo górskie Cordilliera de Domeyko, miejscowość Pueblo Domeyko to zaledwie niektóre spośród blisko 150 nazw związanych z uczonym. Odkryta w kwietniu 1975 r. planetoida nosi imię 2784 Domeyko, zaś Domeykosaurus chilensis to dinozaur z grupy zauropodów. „W osobowości Domeyki połączyły się w harmonijnym współbrzmieniu wybitna twórcza inteligencja, z wrażliwą uczuciowością i głęboką duchowością. W codziennym życiu i pracy naukowo-dydaktycznej bezkonfliktowo łączył naukę z wiarą, a w pięknie przyrody – ojczystej i tej ojczyzny adopcyjnej, jaką stało się Chile – dostrzegał dzieło Stwórcy. Swoje talent oddał całkowicie służbie – Bogu, bliźniemu i ojczyźnie” – pisał prof. Zdzisław Jan Ryn, autor książki „Ignacy Domeyko. Kalendarium życia”. Z kolei Pablo Neruda, chilijski poeta i laureat Nagrody Nobla, w latach trzydziestych powiedział Jarosławowi Iwaszkiewiczowi na Kongresie Kultury w Santiago: „Pomyśl sobie, jak wiele mu zawdzięczamy. Wszystko. Cały przemysł. Organizację nauczania średniego i wyższego. Zacny był stary”. 


Brak dostępu do ankiet

Aby wziąć udział w ankiecie musisz posiadać konto oraz musisz być zalogowany.



Skip to content