Wojciech Oczko (1537-1599)

Talenty

  • Humanista
  • Opiekun zdrowia
  • Społecznik

Profil

Doktor filozofii i medycyny. Ojciec polskiej balneologii i wenerologii, nadworny lekarz króla Stefana Batorego. „Ruch zastąpi prawie każdy lek, podczas gdy wszystkie lekarstwa razem wzięte nigdy nie zastąpią ruchu” – mawiał.

Biografia

Przyszedł na świat w Warszawie. Był synem ubogiego mieszczanina, kołodzieja Stanisława Oczki. W rodzinnym mieście ukończył szkołę miejską i katedralną, a następnie wyjechał, by studiować na Akademii Krakowskiej. Do rodzinnego miasta wrócił z tytułem bakałarza sztuk wyzwolonych i przez pewien czas nauczał w tamtejszych szkołach. Jednak renesansowy głód wiedzy pognał go dalej, na włoskie uczelnie. 

Leczył ubogich i króla

Anatomii i chirurgii Oczko uczył się u słynnego Arantiusa, twórcy pionierskiego opisu hipokampa, struktury w ludzkim mózgu odpowiedzialnej za pamięć i zdolność uczenia się. Na rozpoczęte w 1565 r. studia w Bolonii i Padwie Oczko otrzymał od warszawskiej kapituły dziesięć talarów. Inwestycja miejskich włodarzy przyniosła konkretne rezultaty – Oczko z Italii wrócił cztery lata później z podwójnym tytułem doktora: filozofii i medycyny. W międzyczasie odbył także naukowo-krajoznawcze podróże m.in. do Francji i Hiszpanii. Po powrocie do Polski zamieszkał w Warszawie, gdzie sprawował opiekę głównie nad pacjentami ubogimi i bezdomnymi. Równocześnie, zajmował się wizytami prywatnymi wśród sąsiadów i ogółu warszawiaków. W końcu rozległa wiedza, zapał i doświadczenie doprowadziły Oczkę aż na dwór królewski. Entuzjastą umysłowości i poczucia humoru Wojciecha Oczki był sam król Stefan Batory – w 1576 r. uczony został jego nadwornym lekarzem. O jego zaletach król pisał w akcie potwierdzającym przyznanie mu dożywotniej lekarskiej pensji, określając Oczkę „mężem najwyśmienitszym”.

Zakazał kąpieli w gnoju 

We wszystkich chorobach Oczko znaczącą rolę leczniczą przypisywał wodzie, słońcu, powietrzu i przede wszystkim aktywności fizycznej. W szczególności polecał grę w piłkę, szermierkę i jazdę konną. Dodatkowo zachęcał wszystkich swoich pacjentów do zdrowego odżywiania się i zachowania równowagi między pracą a wypoczynkiem. Poświęcił temu zagadnieniu nowatorską monografię naukową, pod tytułem „Cieplice”. Dzieło zapoczątkowało polską balneologię, czyli leczenie wodą. Oczko sklasyfikował występujące na terenie Polski wody mineralne, wykazał ich właściwości lecznicze oraz podał metody leczenia. Owocem dogłębnych badań, obserwacji i rozważań naukowych była kolejna prekursorska monografia „Przymiot” – tym razem na temat kiły. Oczko opisał w niej historię choroby, objawy i metody leczenia. Zwrócił uwagę na zaraźliwość kiły, a jej występowanie połączył z niewłaściwym trybem życia i nadużywaniem pokarmów. Jako zwolennik naturalnych środków leczniczych stanowczo opowiadał się przeciwko zalecanej wówczas powszechnie maści rtęciowej. Powodowała ona, zdaniem Oczki, bardzo dużo skutków ubocznych, a przy braku dostatecznej wiedzy o dawce rtęci prowadziła do śmierci. Inną metodą postępowania w kile stosowaną w tamtych czasach przez znachorów było zakopywanie pacjenta w gnoju, co miało przyczynić się do zniszczenia krętków. Oczko surowo tego zabraniał, proponując w zamian wywar z sarsaparilli i drzewa gwajakowego. Prekursorskie było także spojrzenie Oczki na źródło epidemii kiły. Lekarz należał do grona przekonanych o tym, że siedliskiem choroby były dwory, na których utrzymywano stosunki seksualne z wieloma partnerami i partnerkami (dlatego też nazwa „przymiot dworski”). Uważał również, że bogaci i dobrze sytuowani gorzej przechodzą kiłę, bo „przez żywot miękki, obżarty a rozpustny trudno do zdrowia przyjść mogą” i „lezą do zbytku jako do kałuże świnia”. „Oba dzieła Oczki mają prekursorski charakter i stanowią założycielskie teksty dla dwóch dziedzin: kolejno balneologii i wenerologii” – podkreślała Marcelina Obarska. 


Brak dostępu do ankiet

Aby wziąć udział w ankiecie musisz posiadać konto oraz musisz być zalogowany.



Skip to content