Julian Leopold Ochorowicz (1850-1917)

Talenty

  • Humanista
  • Naukowca

Profil

Psycholog, badacz mediumizmu, twórca wielu wynalazków. Nazywany „szalonym profesorem filozofii” i „polskim Teslą” –  dla Bolesława Prusa stał się inspiracją dla stworzenia postaci Ochockiego.

Biografia

Zaczynał od studiów na wydziale pedagogiczno-historycznym. Potem skończył fizykę i matematykę. Doktorat zrobił z filozofii i psychologii. Studiował w Warszawie, Lipsku, przez dziesięć lat mieszkał w Paryżu, by potem wrócić do Warszawy, a na koniec osiąść w Wiśle.

Pierwszy doktor psychologii w Polsce

Już jako student Wydziału Filozoficzno-Historycznego Szkoły Głównej w Warszawie – zdobył srebrny medal w konkursie na rozprawę. Jego artykuł „Jak należy badać duszę? O metodzie badań psychologicznych” uznawany jest za pierwszą polską pracę z zakresu metodologii badań psychologicznych (jako student opublikował również tekst „Miłość, zbrodnia, wiara i moralność” uznawany za pionierskie na gruncie polskim studium z zakresu psychologii kryminalnej). W 1874 r. Uniwersytet w Lipsku przyznał mu tytuł doktora na podstawie pracy „Warunki świadomości”. Ochorowicz tym samym stał się pierwszym Polakiem z tytułem doktora psychologii. Po habilitacji we Lwowie przez pewien czas prowadził cieszące się olbrzymią popularnością prelekcje z psychologii i fizjologii na Uniwersytecie Lwowskim. „Wykłady Ochorowicza, cieszące się dużym zainteresowaniem, dotyczyły: psychologii twórczości, psychologii kryminalnej, psychologii historii i cywilizacji oraz etnopsychologii” – wymieniała Katarzyna Drop. 

Najsłynniejszy Polak w Europie i szarlatan

Równolegle Ochorowicz interesował się… spirytyzmem, mediumizmem, telepatią i hipnotyzmem. Pierwsze publikacje na ten temat publikował już jako siedemnastolatek. W „Przeglądzie Tygodniowym” ukazał się wówczas jego tekst zatytułowany „Dzisiejsze stanowisko magnetyzmu zwierzęcego”: „Magnetyzm zwierzęcy! Na ten wyraz wyobraźnia czytelnika przywodzi na pamięć wszystkie słyszane kiedykolwiek cuda o jasnowidzących, o stołowych duchach, o sybillach nowoczesnych obwożonych przez jarmarkowych kuglarzy”. Z kolei w napisanej po francusku pracy „De la suggestion mentale” Ochorowicz wspominał swoje pierwsze, nastoletnie eksperymenty związane z sugestią myślową: „W roku 1867 po raz pierwszy zrobiłem w Lublinie doświadczenie na młodym 17-letnim człowieku, dość trudnym do uśpienia, który jednak po zapadnięciu w sen somnambuliczny okazał się bardzo czułem medjum. Np. rozpoznawał wszystkie osoby, które bodaj jednym palcem dotknęły jego pleców”. Przełom wieków XIX i XX był czasem, w którym zdaniem części badaczy (m.in. psychologa Ryszarda Stachowskiego) Ochorowicz był jednym z najsłynniejszych w Europie Polaków. „Został członkiem honorowym towarzystw psychologicznych w Wielkiej Brytanii, Nowym Jorku, Budapeszcie, Kolonii, Berlinie czy Lipsku, a wieści o jego praktykach ukazywały się w wielu obcojęzycznych czasopismach poświęconych zjawiskom paranormalnym” – wyliczała Marcelina Obarska. Jednak z powodu swoich kontrowersyjnych zainteresowań przez część środowiska akademickiego oraz lekarskiego Ochorowicz określany był „szarlatanem”. Niektórzy wprost wyrażali niechęć wobec jego poczynań, ostentacyjnie nakazując wydawcom wykreślać się z listy prenumeratorów pism, które zapowiadały druk artykułów Ochorowicza. Przyjaciel psychologa – Bolesław Prus – bronił jego ezoterycznych zainteresowań na łamach tygodnika „Kraj”: „W jakiejże to atmosferze moralnej upływa nasze życie, jeżeli łatwiej nam posądzać bliźnich o »głupotę« lub »oszustwo«, aniżeli przypuścić istnienie nowej grupy zjawisk?”

Genialny wynalazca i pozytywista 

Oprócz psychologii w wydaniu akademickim i zagadnień ezoterycznych Ochorowicz zajmował się fizyką eksperymentalną, był twórcą przeróżnych wynalazków z dziedziny elektroakustyki. Napisał rozprawę pod tytułem: „O możliwości zbudowania przyrządu do przesyłania obrazów na dowolną odległość”, dzięki której jest uważany za jednego z prekursorów telewizji. Podczas pobytu w Paryżu skupił się na udoskonaleniu wynalazku telefonu Bella. Odniósł wielki sukces, a wdrożony przez niego aparat do końca XIX w. był powszechnie używany w całej Europie. Ochorowicz demonstrował swe wynalazki na wystawach w Paryżu i Warszawie, zdobywając wyróżnienia i złote medale. Za ulepszenie mikrofonów otrzymał gratulacje od prezydenta Republiki Francuskiej. Z drugiej strony był filozofem z kręgu filozofii pozytywistycznej. Występując pod pseudonimem Julian Mohort – napisał poemat „Naprzód” uznawany za manifest polskiego pozytywizmu („My chcemy walki, lecz nie tej krwawej […] / My chcemy walki, co kraj oświeci / Od piwnic, aż do poddaszy!”). „Niewiele mamy takich umysłów w naszej historii. Ludzi, którzy byli tak bardzo cenieni w świecie – podkreślała prof. Ewa Paczoska.


Brak dostępu do ankiet

Aby wziąć udział w ankiecie musisz posiadać konto oraz musisz być zalogowany.



Skip to content